Forum studentów fizjoterapii Collegium Medicum UJ

katherine

Marku nie miałam na mysli Ciebie a niektorych prowadzacych Wink

arnua · Dołączył: 27 Lut 2007 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów

Właście się dostałem na CM UJ oraz na AMB Białystok(Fizjoterapia of course)
I mam dylemat gdzie iść.

Krk:trudne studia,młody kierunek, brak mgr. ,drogie utrzymanie

Białystok:o studiach nie wiem nic(wiem tylko że ich absolwenci protestowali z pielęgniarkami w białym miasteczku-ale to problem ogólny nie tylko AMB), kierunek ma już dobrych pare lat, także brak mgr. , tanie utrzymanie

Czekam jeszcze na wyniki farmacji z kilku miast ale podejrzewam że się nic nie zmieni i pozostanie mi ta fizjoterapia "emigracyjna" jak zacząłem ja nazywać z wiadomych względów.

Z tego co zostało napisane w tym temacie powstaje obraz trudnych studiów, z kadrą AWF-u która ma CM UJ za gorszego brata bliźniaka, które właściwie nic nie dają poza jakąś wątpliwą satysfakcją płynącą z nazwy uczelni.

Chciałbym się dowiedzieć od was jak widzicie swoją przyszłość-gdzie i czy wogóle, chcecie skończyć mgr. czy widzicie jakieś perspektywy pracy w kraju, za granicą (gdzie ?) i czy się zarzynacie płacąc za kursy i szkolenia w nadzieji na pracę czy raczej "studiujecie"

Pozdrawiam

Żaba

w moim subiektywnym odczuciu to chyba lepiej wybrac Krakow niz Bialystok... A studia wcale nie sa dramatyczne. Uczyc sie trzeba, ale na roznorakie przyjemnosci tez jest czas...

kamila

mamy mamy magisterskie tak btw Wink

Genek

Arnua ja bym wybrał kraków, tu jest niepowtarzalny klimat studiowania i każdy Ci to powie, ten klimat rekompensuje nawet drogie utrzymanie, bo kraków to miasto studentów , co do uczelni to ja już powiedziałem, że aż tacy młodzi nie jesteśmy swoich absolwentów już mamy, gorsi nie jesteśmy a pracoawać i uczyć sie trzeba wszędzie bo to cięzki kierunek. My jesteśmy na jednolitych studiach mgr, a dla Twojej informacji, o czym powinnaś juz wiedzieć jako kandydat, to teraz te studia są dwu stopniowe i na każdej uczelni nahpierw jest lic. a potem dopiero dwa lata mgr, i jak skończy pierwszy rocznik tego systemu u nas lic. to mgr tez będzie, o to nie musisz sie martwić Smile

część z nas tylko studiuje, a część robi dodatkowo kursy, te które mozna, bo jak nie masz dyplomu to o profesjonalnych kursach nie masz co mażyć i nie nabieraj sie na głupie oferty, Robimy głównie masaż mozesz kończyć i już masować <dorabiajać> i studiować Smile

pozdrawiam

arnua · Dołączył: 27 Lut 2007 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów

Dzięki za odpowiedzi Smile

W krk byłem kilka razy właśnie w celach imprezowych i pod tym względem to miasto rządzi Wink

Myślę że problem będzie z zakwaterowaniem ,bo okolice centrum- te właśnie najbardziej studenckie,są już pewnie pozajmowane(poza tym drogie)

Może polecicie jakąś dzielnice skąd jest blisko do miejsc gdzie odbywają się zajęcia,a przy okazji kibole nie latają z siekierami(vide-Nowa Huta) ?

Czy jesteście pewni że w ciągu najbliższych 2 lat pojawią się 2-letnie magisterskie na CM UJ(narazie takich nie ma) ?

Pozdrawiam

Arnua(płeć MĘSKA(!) ) Smile

Genek

sorki za płeć Smile

ja tak słyszałem od dziekana wiec myślę ze nic sie nie zmieniło w tej kwesti w ciągu roku Smile

arnua · Dołączył: 27 Lut 2007 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów

No problemo Smile

Zapytam jeszcze w dziekanacie bo w poniedziałek idę tam zanieść dokumenty Smile

Pozdrawiam

Justynka · Dołączył: 22 Lip 2007 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

jestem ok 30 na liscie rezerwowej na fizjoterapie..,powiedzcie mi czy jest szansa ze ludzie sie powypisuja i ja wskocze na liste przyjetych?? Wy mniej wiecej wiecie jak to jest .., prosze o odp...

gucislav

Alek

hutas

arnua · Dołączył: 27 Lut 2007 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów

Dobór nie dobór ,ja z bydłem lubię się spotykać na pastwiskach ,a nie blokowiskach Smile

Zresztą takie mówienie że wszędzie MOŻE być niebezpiecznie jest dosyć banalne ,bo tak jest, co nie znaczy że nie ma dzielnic gdzie prawdopodobieństwo "powikłań" jest większe.

Mam wielu znajomych studujących w Krk i to nie są jakieś pogłoski powielane bez namysłu-sam widziałęm 2 lima pochodzenia NH-ego, także miłość do dzielnicy zachowaj dla siebie.

Pozdrawiam

sichor · Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Bolesławiec

Aruna.
Jestes cieciem ktory trzesie poratmi na widok dresa!

Powodzenia

kamila

jak to dobrze,ze sa jeszcze na tym swiecie nieustraszeni, ktorzy nie boja sie nikogo i niczego..

gucislav

arnua · Dołączył: 27 Lut 2007 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów

I co ja mam wam odpowiedzieć ? Że w tej chwili mieszkam w meliniarskim mieście w najbardziej "zadresionej" dzielnicy, gdzie albo trzeba mieć szybkie nogi albo twarde pięści ? Czy to coś złego że nie chcę chodzić z kosą w kieszeni(autentyk-używana) ?

Naprawdę ten wasz cały "klimat" po jakimś czasie zamienia się zmęczenie tym klimatem i chęć życia "normalnie"- taką szansą jest właśnie wyjazd na studia do cywilizowanego miasta, a raczej jego cywilizowanych dzielnic.

Ja sie już naprawdę napoiłem po samo gardło syfem(wy to nazywacie klimatem) i nie będę (na styl HH-ców) mówił że im gorzej tym lepiej i że to nas czegoś uczy...może i tak ,ale ja już mam chyba tytuł profesora w tym temacie.

Swoją drogą...gucislav sichor-co powiecie za kilka lat jak będziecie mieli rodziny ? Powiecie synkowi któremu najpierw zabierali lizaka,potem komórkę ,następnie buty, a na końcu zdrowie ,że fajnie jest mieszkać na dresiarni ,bo to ma klimat ?

Sorry ale jeśli "normalne" zachowanie jest u was w Krk tchórzostwem czy czymkolwiek innym to zapraszam do mnie Smile

Jak Liroy do Kielc Smile

Genek

sichorku i gucisławie ja jestem rodowity krakus, wy przyjezdni mam naprawde wielu ziomali na Nowej Hucie i dobrze znam ten klimat wychowałem sie niedaleko, więc ziomalki nie cwaniiakujcie ze kochacie tę dzielnice ja niemam nic do ludzi ale wiem czego się ponich moge spodziewać i wątpie abyście chcieli w tej dzielnicy zamieszkać jak bedziecie mieli rodziny i dobytek bo chyba niechcesz rano wstac do pracy i zobaczyć złom a nie swój samochód a pozatym jesli tam nie dorastałes to niejesteś częścią społeczności tam sie szanuje ziomów z którymi sie dorastało :> tak więc szanujmy sie i dopuszczajmy zdanie innych Smile

miłych wakacji

Marek Buk

gucislav

jej. Chłopaki! Toż wy w ogóle mnie nie zrozumieliście - czy ja bronię dresów czy też innych blokowych subkultur? Gdzie stwierdziłem, że klimat NH jest fajny, bo dresy szaleją i biją? Bez jaj. Nie podoba mi się tylko to, że arnua robi z NH kopalnię gówna. A tam mimo wszystko mieszka sporo fajnych i jak to napisałeś 'cywilizowanych' ludzi. Jeśli jedziesz po blokowiskach - jedź po wszystkich równo. NH ma zła opinię - a przecież tak samo jest w Bieżanowie, Prokocimiu, Azorach. Nawet pod Galerią Kazimierz - w centrum, w cywilizowanej dzielnicy znajomy został okradziony. Także nie rozgłaszaj, że Nowa Huta to siedlisko zła, skoro sam twierdzisz, że na twoim podwórku wcale nie jest lepiej..
Genek - nigdy nie mówiłem, że w NH jest cudownie bezpiecznie i że chodząc nocami po niej nigdy się nie bałem. Klimat tworzą nie tylko bandyci, ale zwykli ludzie mieszkający w wielkim blokowisku, których jest zdecydowanie więcej. Mówiąc o klimacie NH mam przede wszystkim na myśli architekturę. Ale jak widać mamy inną wrażliwość w tym temacie.
Zbyt mocno zakorzeniony jest stereotyp, że NH=wpierdol i nikt już nie patrzy na to co jest pod przykrywką.

A Marian jak zwykle po swojemu ;)

Genek

spoko gucislav ja wiem jakie sa uroki NH i te naprawde wspaniałe i piękne oraz te bardziej przyziemne Smile

ja tak to odebrałem, jak tam na arnue krzyczałeś, że jak ktoś nieszedł to niech nie mówi nic, jeśli nie to wielkie sorx. To jest wszędzie nawet w moich stronach Ruczaj rooolez Very Happy

a Marian, cóż, Marian już taki jest i zawsze tak ciągnoł będzie Smile

pozdro dla ziomków